sobota, 9 marca 2013

Cz. 1


                                               *MOIMI OCZAMI*

-Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!! - wykrzyczała Kasia wbiegając do mojego pokoju.

Kasia to moja BFF odkąd pamiętam, jest ona szczupłą brunetką o dużych brązowych oczach.

- Zgodzili się?! - zapytałam
-Taaak!!! - znów wykrzyczała z piskiem na cały dom.

A no tak Wy dalej nie wiecie o co chodzi. Zbliżały się moje 17 urodziny, więc postanowiłam urządzić je w pięknym mieście do którego zawsze chciałyśmy wyjechać, w Londynie. A że zbliżał się koniec szkoły, bo zostały tylko 4 dni, postanowiłyśmy też spędzić tam resztę wakacji.
Urodziny miałam za 2 tygodnie.

-Mamo! Tato! Rodzice Kasi się zgodzili!! - wykrzyczałam zbiegając z góry do salonu w którym siedzieli i oglądali TV.

Rodzice moi i Kasi przyjaźnili się od liceum.

-To super! - powiedział tata, który po chwili sięgnął do półki z której wyjął bilety.
-Wy wyjeżdżacie już za tydzień, tam na lotnisku będzie czekać na Was wujek z ciocią którzy zawiozą Was do Waszego domku.-powiedziała z radością  mama. - My niestety przyjedziemy dzień przed Twoimi urodzinami, ponieważ szef dopiero wtedy dał Twojemu tacie wolne. - westchnęła mama.
-Przecież możesz jechać z dziewczynami a ja potem dojadę - powiedział tata zwracając się do mamy.
-Nie, nie, nie - zaprotestowała mama - Przyjedziemy tam wszyscy razem w czwórkę , a dziewczyny same sobie poradzą - ciągnęła dalej mama.
- Oj no nie kłóćcie się! Mama ma racje My sobie świetnie poradzimy! - powiedziałam z wielkim bananem na ryju. Kasia też była podekscytowana tym wszystkim. Podziękowałam rodzicom po czym udałam się z powrotem   na górę do swojego pokoju. Gdy tylko weszłam, poleciałam do garderoby i wyciągnęłam 3 ogromne walizki.

                                                

                                              *OCZAMI KASI*

- Olka do cholery! Co Ty robisz?!  - powiedziałam śmiejąc się z niej bo ta już się pakowała.
-Pakuję się, nie widzisz ? - Odpowiedziała pytaniem. Przez co popadłam w większy śmiech.
-Haha!! Ale Ty jesteś głupia! Hahahaha!! Wyjeżdżamy dopiero za tydzień ! A zresztą myślałam że pójdziemy na jakieś zakupy czy coś. - zrobiłam smutną minkę, ale nie wytrzymałam dłużej niż 5 sekund, gdyż znów wybuchłam nie pohamowanym śmiechem.
- No dobra, masz racje. - Odpowiedziała mi, a uśmiech dalej nie schodził  jej z ryja.
- O kurwa! Ja już spadam jest już 18 a ja właśnie wtedy miałam być! Ech rodzice mnie zamordują.-Powiedziałam przez śmiech.
- No ok. Jutro będę u Ciebie o 6.40 - powiedziała Olka
-No, tylko błagam Cię nie spóźnij się tak jak dzisiaj. - Powiedziałam, po czym dałyśmy sobie po buziaku w policzek i wyszłam.
- Do widzenia ! - krzyknęłam do rodziców Oli.
- Pa Kasiu! - odpowiedzieli mi.
Szłam drogą do domu rozmyślając co będzie działo się w Londynie. Może poznamy jakichś fajnych menów. Zaśmiałam się sama do siebie. Droga zajęła mi 20 minut.
-Wow, to i tak nieźle! - powiedziałam głośno, a ludzie którzy przechodzili popatrzyli się na mnie dziwnym wzrokiem.  No w końcu powiedziałam to sama do siebie więc się im nie dziwie. Zaczęłam się głośno śmiać i weszłam do domu. Oczywiście nie obyło się bez pytań mamy co tak długo. Powiedziałam jej że straciłam poczucie czasu i poszłam do pokoju spać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
JEJć !! Pierwszy rozdział! Mam nadzieje że komuś się spodoba i że ktoś wgl będzie to czytać :D
Kilka słów o mnie ; Mam na imię Daria i mam 14 lat ;p jestem wysoka, szczupła mam blond włosy i niebieskie oczy xD ogólnie brzydka ;x !! może kiedyś wstawię swoje zdjęcie ;ppp !!
czekam na komentarze xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz